Mennymsowie

Alucard

Czas by i ta wspaniała książka a raczej przygoda szmacianych lalek znalazła swoje miejsce tu, na forum. Czytam już 3, 4 część. Nie jestem pewna, bo autorka nie zamieściła kolejności a do biblioteki chodzę co kilka dni i rzadko widuję "Mennymsów" na półce. Mają lalki wzięcie Razz

. Pierwsza część opowiada o całej rodzinie Mennymsów, którzy mieszkają w domu numer 5 w ... <nazwa angielska, książka leży na dole i nie chce mi się po nią iść> . Najbardziej polubiłam Mirabellę pojawiającą się w drugiej części. Mądra , wieczna nastolatka <od 47 lat Mennymsowie nie postarzeli się ani o jeden dzień od kiedy Katarzyna Penshaw "napełnia ich jej duchem" i szmaciane lalki odżyły> , siostra Kuby i Szarlotty, Dyzia i Zuzi oooo, i Bobo. Może lepiej gdybym opisała wszystkich po kolei? Zacznijmy od najstarszych :
Magnus : dziadek dla Dyzia, Zuzi, Mirabeli , Bobo, Szarlotty i Kuby. Na każdą okazję ma złotą myśl, urodził się jako stary dziadek, pisze do gazet o wojnach i tak zarabia pieniądze. Z całej rodziny kocha najbardziej Szarlottę.
Lila - babcia robiąca najpiękniejsze swetry na świecie. To ona w 3 czwartek każdego miesiąca zajmuje się rachunkami w domu. Operatywna, doskonale rozwiązuje problemy, pomaga Wiolecie w opiece nad dziećmi. Do czasu... Lila to dobra babcia, żona Magnusa, dba o pokój Szarlotty jako jedyna gdy ta umrze!
Wioletta - to mama licznej gromadki. Jako gospodynia prowadzi wszelkie "udawanki". Od czasu do czasu wychodzi do sklepu kupić coś <np. dress gdy Kuba biegnie znaleść uciekinierkę <zbuntowana Szarlotta!>. Ma męża Jeremiasza.
Jeremiasz- najcichsza lalka z całego domu. Pracuje nocami w hurtowni opiekując się towarem. Nie lubi uczestniczyć w zebraniach Magnusa, bo jak na dziecko przystało nie znoszą się obaj na wzajem. Wygląda na takiego, co go nie obchodzą nawet dzieci.
Szarlotta - zbuntowana nastolatka, nerwowa, mnóstwo problemów jest z nią. Opanowala do perfekcji przechodzenie obok ludzi tak by inni jej nie zauważyli. Marzycielka - w pierwszej części wymyśliła nieprawdziwego Albeta Ponda < w drugiej to autentyk>
Kuba - cichy czytelnik, bardzo dojrzały na swój wiek. Czuje się inny z powodu tego, źe Katarzyna uszyła go całego niebieskiego. Uwielbia nosić niebieskie ubrania.
Mirabela - żyła najkrócej z całej rodziny Mennymsów. Przeżyła też pierwszą miłość do Alberta - odwzajemnioną. Cicha, pisze opowiadania i wiersze. Przyjaźni się z Szarlottą.
Zuzia - wesoła dziewczynka. Mało można o niej powiedzieć.
Dyzio - typowy młody chłopaczek. Dzień spędza na zabawie.
Bobo - wieczne niemowlę
No i na koniec interesująca postać - panna Quigley. Niania Bobo, nie należąca do rodziny. Malarka, wrażliwa bardzo. Przyjaciółka Wioletty mieszkająca w szafie przez pewien czas.

Mennymsów polecam tym wszystkim, którzy chcą przeżyć niezywkłą i magiczną przygodę.

Czarna_Chmura

Ach, czyli nie jest to chyba książka dla mnie. Ja jestem realistką w 100%, nic tego nie zmieni. W ogóle, ze wszystkich książek najchętniej wybieram dzieła naukowe-medyczne.

Alucard

xD, co?

Czarna_Chmura

Ach, wszystko. Interesuje mnie medycyna, anatomia człowieka i w ogóle większość tematów z tym związanych.