Autor |
Wiadomość |
Alucard |
Wysłany: Sob 12:02, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
Raczej kobieca wersja. |
|
|
Czarna_Chmura |
Wysłany: Pią 19:37, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
Damska wersja. |
|
|
Alucard |
Wysłany: Pią 22:18, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jako mężczyzna! <lol> |
|
|
Czarna_Chmura |
Wysłany: Pią 18:33, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
Cieszę się i trzymam za słowo. |
|
|
Alucard |
Wysłany: Sob 21:49, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
Obronię Cię! |
|
|
Czarna_Chmura |
Wysłany: Sob 20:04, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
A ja się boję. |
|
|
Alucard |
Wysłany: Czw 1:00, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
Czarni rycerze! Pokażcie nam swą moc! Nie boję się! |
|
|
Czarna_Chmura |
Wysłany: Śro 21:14, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
No tak jakby. Ale wiesz, niektórzy mają różne dziwne sposoby, o których mi się nawet nie śni. |
|
|
Alucard |
Wysłany: Czw 22:05, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ale i tak jesteśmy anonimowe , Czarna Chmuro. |
|
|
Czarna_Chmura |
Wysłany: Czw 20:07, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Spalona akcja? Nic się nie stało. Dziękuję Ci bardzo, że w ogóle podjęłaś takie wyzwanie. I na tym ten temat skończmy, tak jak się dziś umawiałyśmy. |
|
|
Alucard |
Wysłany: Czw 16:00, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Nic złego niewiasto nie uczyniłaś. To ja proszę Ciebie o przebaczenie za spalenie akcji sprawdzenia go. Musisz sama w duszy tego pragnąć, by zakończyć z nim te rozmowy. Dodaj duży - za to, że ma ciągle na opisie imię innej dziewczyny. Wpadłaś w coś. Być może podniecają go takie rozmowy. Napisz, czekam na Ciebie. Pomogę Ci jak mogę. |
|
|
Czarna_Chmura |
Wysłany: Śro 22:12, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Karolino, zabij mnie. On znowu napisał, znowu piszemy o tych "dziwnych rzeczach". Jestem zła na siebie i na niego. Nie mam teraz czasu dokończyć tego posta, bo kończę. Ale porozmawiamy o tym, napiszę do Ciebie, na pewno.
Wybacz mi, wybacz sobie. |
|
|
Alucard |
Wysłany: Nie 21:26, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ja Ci powiem, że był za stary. <kto to mówi?>. Przepraszam, jeżeli moja pomoc poszła w odwrotnym kierunku. Ludzie z czatu to same zagadki. Dorośli mężczyźni, pedofile podszywają się pod młodszych. Nawet nie poczujesz, jak wzbudzą w Tobie zachwyt i zaintetesowanie. Nie będziesz wiedzieć, że przekorczyłaś granicę ostrożności. Sama wchodząc od czasu do czasu widzę jakie to bagno. Ty byłaś wyjątkiem. Poszukiwałaś kogoś podobnie jak ja. Tylko w moim przypadku pewna osoba uświadomiła mi zagrożenia i niebezpieczeństwa w internecie. A poza tym, nie sądzę by 14 latka ukradła serce 20 latka. To przeczyłoby wszystkiemu. Widziałam jego zdjęcie i po wyglądzie oceniam, że nie można się po nim spodziewać "cech dobrych". Ja bawię się jak w brat w określanie cech po wyglądzie. To prawda. Widziałam też Twoje rozmowy z nim i nie były one "normalne". Dobrze jak się stało. Znajdziesz sobie odpowiedzialnego mężczyznę w dalszym czasie. Teraz czas na naukę i zdobycie wykształcenia. |
|
|
Czarna_Chmura |
Wysłany: Nie 15:20, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
Tak, zgadłaś...tzn. poniekąd chodziło o niego. Ja mu dawałam znaki? Hm...polemizowałabym. To raczej on mnie ciągle zapewniał, że się mu "podobam". Myślę, że on mnie wykorzystał. ; ( Tzn. nie w sposób fizyczny, ale jak już kiedyś stwierdziłam, w ten gorszy-psychiczny.
Teraz ustawia opisy " A. :* "i milczy. Dobrze, że się przynajmniej nie odzywa, jeśli znalazł sobie inną. Nie chcę być tą drugą ani nawet pierwszą w jakimś "trójkącie". Nie dla mnie takie gierki.
Istnieje jeszcze druga możliwość (tak mi się przynajmniej wydaje). On może się mną bawić, grać na moich uczuciach. Specjalnie się nie odzywa i ustawia te opisy, żebym była o niego zazdrosna.
Tylko zakładając tę opcję, to do czego on zmierza? Do tego, żebym o nim zapomniała lub go znienawidziła? Czy on myśli, że ja będę zawsze na niego czekać i tęsknić? To chyba chore.
Całe szczęście, że nic do niego nie czuję i jest mi w sumie obojętny. Zapewne stwierdzisz, że gdyby tak było, nie przejmowałabym się tak nim, ale to nie o to chodzi. Ja chcę po prostu wiedzieć o co mu chodzi.
Wpadłam teraz na dziwną myśl. A może on ma Twój nr na gg i zauważył jak pisałyśmy na opisach? Pomyślał, że się nim bawię i się obraził? Hm...jeśli tak, to głupio wyszło. Ale cóż, czasu nie da się cofnąć. |
|
|
Alucard |
Wysłany: Pią 20:32, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jakie mam skojarzenie do tego pytania. Oczywiście Pan M. i jego żałosna męska kokieteria . . . XD. Według moich cichych i nigdzie nie publikowanych wyliczeń 95% mężczyzn to świnie. Mamy chyba małe szanse na wybranie tego dobrego. Nie żartując mówię Ci na czym polega Twój problem. Ty zapewne "wysyłałaś" lub też nie znaki mówiące o tym, że jesteś nim zainteresowana. Ten to wszystko widział i stwierdził, że jak się nie odzywasz to masz go gdzieś. Albo ten facet jest kobieciarzem i wiele kobiet podoba mu się raz "w tym samym czasie". Jak widać nie udało się Tobie z nim. Na zakończenie napiszę, że na języku polskim udało mi się stworzyć takie zdanie: "Kobiety nie powinny dostawać kwiatów od święta tylko codziennie". |
|
|